Kociewskie Oscary
Pisałam już, że ten rok mam w planie jako dobry? Pisałam. I planu się trzymam. Niedawno dowiedziałam się, że wydawca zgłosił „Złodziejkę marzeń” na konkurs literatury kobiecej. Ucieszyłam się bardzo, bo to nawet nie chodzi o to, czy coś wygram, czy nie, ale sam fakt, że ktoś we mnie uwierzył. To budujące. No, a wWięcej oKociewskie Oscary[…]