Laliśmy przez dziurkę
Tradycji stało się zadość. Laliśmy z Mężusiem wosk, by wywróżyć sobie przyszły rok. I jak zwykle było przy tym sporo śmiechu. Wyobraźnia poniosła nas w siną dal. Najpierw Jajo. Przelało wosk przez klucz. Potem oglądamy to cudo, które Jaju wyszło. I co ja widzę? Najpierw widzę męską twarz i krzyczę: „Zięciunio!”. Jajo na mnie prycha,Więcej oLaliśmy przez dziurkę[…]