Znów po prośbie
Dzisiaj niestety znów muszę się do Was zwrócić z prośbą o głosy. Taki chyba los współczesnego człowieka, który zajmuje się pisaniem. Ciągle cierpi na deficyt głosów i lajków, bo świat lajkami stoi. I tak od razu mi się przypomniało, jak mój tato trenował naszego psa. Też wołał: „Daj głos!” (na „daj lajka” nie wpadł, aWięcej oZnów po prośbie[…]